Sasin: Trzeba obalić mit o rzekomym złym zarządzaniu w spółkach Skarbu Państwa
Jacek Sasin wystąpił we wtorek w programie "Kwadrans polityczny" na antenie TVP1.
– PO to partia prywatyzacji, wyprzedaży majątku państwowego. To gen tej partii. Od czasu transformacji ustrojowej to środowisko, które stworzyło PO, było środowiskiem, które trwoniło dorobek pokoleń Polaków, wyprzedawało za grosze, poniżej wartości, można powiedzieć, perły w koronie polskiej gospodarki. Ale prywatyzowali też firmy, takie jak Polskie Koleje Linowe czy Polskie Nagrania. Często te zakłady były potem niszczone, zamykane przez zagraniczne koncerny tylko po to, by wyczyścić sobie pole z konkurencji w Polsce, stworzyć tu rynek zbytu na swoje produkty, a Polaków pozbawić pracy, żeby stanowili tania siłę roboczą – zauważył minister aktywów państwowych.
Sasin: Trzeba obalić mit
Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości, trzeba obalić mit o rzekomym złym zarządzaniu w spółkach Skarbu Państwa.
– Oczywiście, to fatalne zarządzanie było w czasach PO. Widać to po wynikach tych spółek, czasem po stratach, jakie generowały. Orlen jest tutaj doskonałym przykładem. Dzisiaj te spółki są zarządzane bardzo dobrze. Gdy patrzymy na ich kondycję na giełdzie, to mimo kryzysów, które trapiły polską gospodarkę w ostatnich latach, w zdecydowanej większości mają się lepiej niż wtedy, gdy zarządzali nimi pseudo menadżerowie z PO – mówił Jacek Sasin. – Dodatkowo, te firmy są narzędziem dla polskiego państwa, by reagować i chronić obywateli w trudnych momentach. Tak było w czasie pandemii, w czasie kryzysu energetycznego, kryzysu węglowego. Nie byłoby węgla w polskich domach, gdyby spółki energetyczne nie kupiły tego węgla za granicą i nie przywiozły go do Polski. Gdyby polskie państwo nie miało tych spółek, Polacy marzliby w swoich nieogrzanych mieszkaniach – dodał minister. I zapewnił, że dopóki rządzi PiS, nikt w Polsce nie będzie marzł.